pazdziernikowa pazdziernikowa
565
BLOG

Straszne co Świrski i Gowin piszą do dziecka ofiar Auschwitz

pazdziernikowa pazdziernikowa Polityka Obserwuj notkę 11

Nie wiem czy Zofię Pilecką słusznie nie zaproszono na obchody siedemdziesiątej rocznicy wyzwolenia Auschwitz czy niesłusznie. Tłumaczenie dyrektora Muzeum Auschwitz który organizował uroczystości, było takie, że nie zapraszano rodzin więzionych i ofiar w ogóle. Z jednej strony rację ma a z drugiej przypadek rotm. Pileckiego jest jedyny w swoim rodzaju.

Moim zdaniem, choć oglądałam tylko część uroczystości bo po prostu „wymiękałam”, obchody wyzwolenia Auschwitz to jest pogrzeb. Wielki, uroczysty pogrzeb gdzie wspomina się najgorsze jakie można sobie wyobrazić czyny wyrządzone człowiekowi przez drugiego człowieka. Nie ma tam miejsca na bohaterów, na wspominanie wielkich ludzi, akcji, konspiracji. Tam jest tylko płacz, są łzy, jest wzruszenie... Wrzask pisowskiej strony o niewykorzystaniu sytuacji w budowaniu wizerunku Polski jest obrzydliwym wrzaskiem dopominającym się o nekrolans.

Mimo to Sławomir Nitras zadzwonił w dzień obchodów do Zofii Pileckiej prosząc ją o przybycie. Pani Pilecka odmówiła uzasadniając odmowę formą zaproszenia. Rozumiecie? Z jednej strony mamy miliony ludzi wyrżniętych, zagazowanych, ludzi którzy umierali w potwornych męczarniach na stołach "doktora" Mengele a z drugiej strony córka rotm. Pileckiego która mówi, że jej forma zaproszenia nie odpowiada.
To wszystko skomentował Waldemar Kuczyński następującą wymiana zdań na twitterze:

Straszne co Świrski i Gowin piszą do dziecka ofiar Auschwitz
Potem już była lawina. Świrski z Gowinem zwyzywali Kuczyńskiego od chorych i złych ludzi, inni jeszcze gorzej, powtarzać nie będę. W każdym razie jeśli kiedyś pisałam, że ludzie PIS przekroczyli już wszelkie bariery obrzydliwości to sie myliłam! Zrobili to wczoraj!
Prawo do wypowiadania się w takim dniu o zachowaniach córki rotm. Pileckiego Waldemar Kuczyński ma szczególne. Oto fragment jego wpisu na facebooku:

 

Jutro rocznica wyzwolenia Auschwitz przez Armię Czerwoną. Pośród 75000 zamordowanych tam Polaków byli; mój ojciec, jego brat, a mój chrzestny z żoną i dwiema córkami, jego szwagier i brat mojej mamy.”
 

I to w zasadzie wszystko. Teraz tradycyjnie idę się wyrzygać

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka